Obiecałam sobie, że od września nastąpi wiele zmian.. Chciałabym zacząć w miarę systematycznie prowadzić bloga, wyjść z zaległości rr-owych jak najprędzej... W końcu przejść na dietę jak się należy - dzisiaj zaczęłam kolejny raz ... mam nadzieję, że się uda. Planów jest jeszcze sporo - postaram się je realizować. Oby się udało.
Rozgadałam się trochę nie na temat a miało być zakupowo :). Otóż dzisiaj całkiem niechcącym byłam w Pleszewie i postanowiłam zajść do weterynarza by kupić coś na pchiełki dla mojej ciężarnej Kropki .. pewnie załapała od jakiś innych. Jak tylko weszłam ujrzałam prześliczne legowisko i stwierdziłam, że musi być dla niej :). Potem oczywiście kupiłam preparat na pchiełki dla niej, profilaktycznie dla reszty gromady na podwórzu też (a mam jeszcze bernardyna, husky - niestety ktoś ją wyrzucił, przywędrowała do nas kiedyś z niedzieli na poniedziałek i noskiem pukała do drzwi.. i tak u nas została :). Mam jeszcze takiego małego kundelka :) ) Łącznie jest ich 4 :)
A teraz pochwalę się co kupiłam dla Kropki - myślę, że niedługo jak się oszczeni będzie przydatne:). Jest taaaaaaaaakie duże jak dla niej samej :p
I pierwsza próba ...
A tutaj moja mała Kropeczka w całej wielkiej obecnej okazałości ...
Pewnie za kilka dni będzie wokół niej mała gromadka :D już nie mogę się doczekać ...
Jednak teraz zdecydowanie wygrało moje łóżko :) i już smacznie sobie śpi na mojej kołderce ;)
Rozgadałam się trochę nie na temat a miało być zakupowo :). Otóż dzisiaj całkiem niechcącym byłam w Pleszewie i postanowiłam zajść do weterynarza by kupić coś na pchiełki dla mojej ciężarnej Kropki .. pewnie załapała od jakiś innych. Jak tylko weszłam ujrzałam prześliczne legowisko i stwierdziłam, że musi być dla niej :). Potem oczywiście kupiłam preparat na pchiełki dla niej, profilaktycznie dla reszty gromady na podwórzu też (a mam jeszcze bernardyna, husky - niestety ktoś ją wyrzucił, przywędrowała do nas kiedyś z niedzieli na poniedziałek i noskiem pukała do drzwi.. i tak u nas została :). Mam jeszcze takiego małego kundelka :) ) Łącznie jest ich 4 :)
A teraz pochwalę się co kupiłam dla Kropki - myślę, że niedługo jak się oszczeni będzie przydatne:). Jest taaaaaaaaakie duże jak dla niej samej :p
I pierwsza próba ...
A tutaj moja mała Kropeczka w całej wielkiej obecnej okazałości ...
Pewnie za kilka dni będzie wokół niej mała gromadka :D już nie mogę się doczekać ...
Jednak teraz zdecydowanie wygrało moje łóżko :) i już smacznie sobie śpi na mojej kołderce ;)
Trzymam kciuki za realizację postanowień :)
OdpowiedzUsuńSuper zakup - Kropka chyba zadowolona :D
Życzę zrealizowania wszystkich planów. Legowisko dla psiej mamusi bardzo fajne. Jak widać Kropka bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuń