poniedziałek, 20 września 2010

Kropka i Przecinki ;)

W sobotę maludy skończyły dwa tygodnie. W piątek jedna z nich już otworzyła oczka, w sobotę kolejna dwójka i w niedzielę ostatniutka :). Małe rosną strasznie szybko i są przesłodkie :D - uwielbiam na nie patrzeć, słuchać jak piskają jedząc. A jaka radocha kiedy we śnie któremuś uda się szczeknąć ;). Powoli zaczynają wychodzić z legowiska, jednak chodzenie w ich wykonaniu wygląda trochę łamażnie ;)

A teraz moje Gwiazdeczki ;)

Jak już się obudzą to są strasznie żywe i ciężko im zrobić jakiekolwiek zdjęcie... A o "pozowanym" to zapomnieć można :(... Ehhh jedyne jakie się udaje to tylko wtedy kiedy spią..

Zdarza się także, że i Kropka się z nimi prześpi ...

... czasem, gdyż Ona zdecydowanie woli spać ...

... na moim łóżku ... ;)

Teraz będzie zdjęcie, zamieszczone specjalnie dla Eli, do której powędruje jedna Psinka. Pozostałe są już wybrane - Czarniutka - dla Siostrzenicy Znajomej, prawie najciemniejszy - jedyny facet z tego grona - do mojej Chrzesnej, jedna Maleńka z pozostałych dwóch znalazła domek u Eli. Została jeszcze jedna - na razie bez Właściciela - mam nadzieję, że się znajdzie :) Elu specjalnie dla Ciebie - dwie Maludy podobne do siebie czekające aż przygarniesz...

To chyba na tyle - postaram się, by kolejny post był robótkowy :)



niedziela, 5 września 2010

Kropka i jej małe Kropeczki :)

Wczoraj do południa zaczęła się szczenić Kropka :). Szczeniła się do popołudnia i w sumie są 4 małe Kropeczki :) - 3 dziewczynki i 1 chłopiec :). Kropka jak na mamę przystało dzielnie opiekuję się maludami - są przesłodkie!! Radość w domku niesamowita :)). Kropka jest nadzwyczaj spokojna kiedy domownicy podchodzą do legowiska i zabierają małe, jednak ... cały czas nie spuszcza z oka tego maleństwa, które się wzięło :). Pochwalę się Wam moją Kropeczkową rodzinką :)

Tak właśnie Kropka chroni swoje małe :)

A tutaj słodka drzemka :)

I ostatnie zdjęcie z serii "już mam dość" - moja Kropka bardzo nie lubi jak jej robię zdjęcia a ona taka kochana :)). Teraz maluchy śpią a Kropka razem z nimi. Moje małe kochane słodziaki :D. Niestety widać mało estetycznie legowisko - musiałam je wyłożyć folią, ponieważ nie chciałam by się ubrudziło przy porodzie.. Jak już Kropka dojdzie do siebie to już będą spały na ładnym jak w poprzednim poście ;)




środa, 1 września 2010

Zakupowo ...

Obiecałam sobie, że od września nastąpi wiele zmian.. Chciałabym zacząć w miarę systematycznie prowadzić bloga, wyjść z zaległości rr-owych jak najprędzej... W końcu przejść na dietę jak się należy - dzisiaj zaczęłam kolejny raz ... mam nadzieję, że się uda. Planów jest jeszcze sporo - postaram się je realizować. Oby się udało.
Rozgadałam się trochę nie na temat a miało być zakupowo :). Otóż dzisiaj całkiem niechcącym byłam w Pleszewie i postanowiłam zajść do weterynarza by kupić coś na pchiełki dla mojej ciężarnej Kropki .. pewnie załapała od jakiś innych. Jak tylko weszłam ujrzałam prześliczne legowisko i stwierdziłam, że musi być dla niej :). Potem oczywiście kupiłam preparat na pchiełki dla niej, profilaktycznie dla reszty gromady na podwórzu też (a mam jeszcze bernardyna, husky - niestety ktoś ją wyrzucił, przywędrowała do nas kiedyś z niedzieli na poniedziałek i noskiem pukała do drzwi.. i tak u nas została :). Mam jeszcze takiego małego kundelka :) ) Łącznie jest ich 4 :)

A teraz pochwalę się co kupiłam dla Kropki - myślę, że niedługo jak się oszczeni będzie przydatne:). Jest taaaaaaaaakie duże jak dla niej samej :p

I pierwsza próba ...

A tutaj moja mała Kropeczka w całej wielkiej obecnej okazałości ...

Pewnie za kilka dni będzie wokół niej mała gromadka :D już nie mogę się doczekać ...

Jednak teraz zdecydowanie wygrało moje łóżko :) i już smacznie sobie śpi na mojej kołderce ;)