Cud narodzin

Cud narodzin - to wielka rzecz. Najpierw poczęte dzieciątko rośnie w brzuszku mamy przez 9 m-cy. Przez ten czas cieszy wszystkich wokół - swoją mam, tatę, siostrzyczkę lub braciszka. Kiedy zbliżają się ostatnie dni do porodu emocje rosną, pojawia się nieokiełznanie oczekiwanie kiedy w końcu urodzi się Maleństwo. Czasem kiedy maluszek w brzuszku ma starsze rodzeństwo porozumiewają się ze sobą - przez "brzuszek". Jaka radość pojawią się z pierwszym USG, kiedy usłyszy się bicie maleńkiego serduszka Dzieciątka jeszcze noszonego pod sercem kobiety, pierwszy "kopniak", małe szaleństwa malca w brzuszku i w końcu upragnione urodziny Maleństwa. Później pierwszy uśmiech, gaworzenie, pierwsze "mama", pierwszy krok, sukces i tak w nieskończoność osiągnięcia Malucha dodające siły by żyć

Nie bez przyczyny kobieta w ciąży jest nazywana kobietą w stanie błogosławionym.. :)

Wczoraj dostałam cudowną wiadomość - Ewunia http://jaewka.blogspot.com/
urodziła Kacperka o 18:10. Maluszek waży 4200 i mierzy 61cm. Dostał 10/10 punktów :D. Zuch chłopak :)

GRATULACJE dla szczęśliwych Rodziców. Mamie i Kapcerkowi życzę dużo zdróweczka i szybciutkiego powrotu do domku :)

Jest jedna miłość,
która nie liczy na wzajemność,
nie szczędzi ofiar,
płacze a przebacza,
odepchnięta wraca
- to miłość macierzyńska.

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie,
milenka