Dokładnie trzy miesiące temu przysięgaliśmy sobie ...
... miłość ....
... wierność ....
... uczciwość....
... aż do śmierci ...
Takim autkiem jechaliśmy przed ołtarz :-)
... późnej Ksiądz nam pogratulował ...
... szczęśliwi opuściliśmy kościół ...
.. i ryżem sypnęli nam na szczęście :)
Jak ten czas szybko leci ... Ale miło wrócić do zdjęć :-), pięknych wspomnień :-)
... miłość ....
... wierność ....
... uczciwość....
... aż do śmierci ...
Takim autkiem jechaliśmy przed ołtarz :-)
... późnej Ksiądz nam pogratulował ...
... szczęśliwi opuściliśmy kościół ...
.. i ryżem sypnęli nam na szczęście :)
Jak ten czas szybko leci ... Ale miło wrócić do zdjęć :-), pięknych wspomnień :-)
Miło, miło... ja tez czasem wracam do takich zdjęć...
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńMilenko, piękna z Was para, a autko ... no bardzo oryginalne. Cieszę się, że się pokazałaś. Ściskam mocno. Helenka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać zdjęcia ze ślubów, Wasze są świetne! Jeszcze raz wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńMilenko, bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńChciałam pogratulować i złożyć zaległe życzenia ślubne! Abyście się kochali tak jak w dniu ślubu :)
PS. Super mieliście samochód do ślubu, bardzo niespotykany ;)
Ja 1 czerwca miałam swoja rocznice..
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na ślubne auto :-)
OdpowiedzUsuń